Blog

Specjaliści, lekarze, dietetycy – wszyscy biją na alarm, zwracając uwagę, że większość z nas je za mało ryb. Zasadniczo winniśmy spożywać do trzech porcji ryb tygodniowo. Niestety, długie i naukowe wywody na temat prozdrowotnego działania „morskich stworzeń” na nasz organizm pozbawione są kluczowej informacji – nie wszystkie ryby są zdrowe.
Co znajdziemy w rybach?
• Wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny OMEGA 3 (EPA, DHA) – chronią przed szeroko pojętą miażdżycą, obniżają stężenie „złego” cholesterolu, przeciwdziałają tworzeniu się zakrzepów w naczyniach krwionośnych, obniżają ciśnienie krwi, wspomagają koncentracje, wykazują właściwości przeciwdepresyjne, przeciwalergiczne oraz przeciwzapalne.
To, o czym się nie mów to to, że nie wszystkie ryby posiadają cenne kwasy tłuszczowe. Ryba rybie nierówna. Tłuszcze szczególnie ważne dla naszego organizmu znajdziemy przede wszystkim w tłustych rybach morskich. Przykładem może być tutaj: łosoś, makrela, śledź, sardynki, tuńczyk, morszczuk. Popularne w Polsce ryby słodkowodne nie należą do najzdrowszych. W ich przypadku na uwagę zasługuje jedynie pstrąg tęczowy.
Ponadto ryby zawierają również:
• Łatwostrawne i wysokowartościowe białko, z dużą ilością aminokwasów egzogennych;
• Cenne składniki mineralne oraz witaminy, w tym jod (wspiera prawidłową pracę tarczycy), żelazo, selen, magnez, fosfor, potas, a także wapń (tylko w przypadku ryb spożywanych z ościami np. sardynki) oraz witaminy nierozpuszczalne w tłuszczach A, D i E, witaminy z grupy B i niacyna.
Ryby możemy spożywać bez obaw o wzrost tkanki tłuszczowej. Produkty te można zaliczyć do niskokalorycznych. 100 gram chudej ryby dostarcza około 70 – 80 kcal. Czym tłustsza ryba tym wyższa wartość energetyczna, aczkolwiek również większa ilość pożądanych kwasów tłuszczowych omega 3.
Uwaga! W rybach tłustych, za sprawą zanieczyszczonego środowiska naturalnego, mogą gromadzić się szkodliwe substancje takie jak metale ciężkie, dioksyny oraz środki weterynaryjne.